Forum Wszystko o Anime Strona Główna
Autor Wiadomość
<    anime.   ~   Bakumatsu Kikansetsu Irohanihoheto
AssassinCross
PostWysłany: Śro 22:36, 07 Maj 2008 


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa


Yojiro Akizuki, młody samuraj, za wszelką cenę stara się odnaleźć Hasha no Kubi – tajemniczą głowę, obdarzoną wielką mocą. Jego zadaniem jest zniszczyć ją niezwykłym mieczem, który nosi przy boku. Jednakże nie tylko on jest zainteresowany losem czaszki. Wiele osób chce wykorzystać drzemiącą w niej moc do swoich celów, a ów mroczny przedmiot może zadecydować o losach pogrążonej w kryzysie Japonii. Podczas poszukiwań droga Akizukiego krzyżuje się z drogą wędrownej trupy teatralnej, której przywódcą jest młoda Yuyama Kakunojo. Oprócz niej w życiu artystów ważną rolę pełni Sotetsu Ibaragi, enigmatyczny autor sztuk i opiekun całej grupy. Kakunojo i jej towarzysze podróżują po kraju wystawiając przedstawienia, a jednocześnie szukając zemsty na człowieku odpowiedzialnym za śmierć rodziców przywódczyni. Ponieważ może go to przybliżyć do odnalezienia głowy, młody samuraj postanawia towarzyszyć przez jakiś czas aktorom…

To miała być jedna z najlepszych serii roku 2006. Na pewno nie spełniła wszystkich oczekiwań, ale czy do końca rozczarowuje? Początek zapowiada wspaniałe widowisko – dynamiczna fabuła, nieoczekiwane zwroty akcji, piętrzące się zagadki, co rusz pojawiające się nowe tajemnicze postacie. Efektowne pojedynki Yojiro z kolejnymi wrogami sprawiają, że nie można oderwać oczu od ekranu, a na następny odcinek czeka się z niecierpliwością. Ciekawa fabuła umiejętnie łączy historię z fikcją oraz elementami fantastycznymi, a wszystko idealnie współgra ze sobą… do czasu. Im bliżej jesteśmy końca, tym bardziej seria grzęźnie w nadmiarze mistycyzmu i przesadnym dramatyzmie, a fabuła robi się coraz bardziej przewidywalna. Co więcej, przez kilkanaście odcinków nie dowiadujemy się niczego o głównych bohaterach, zupełnie jakby nie mieli przeszłości – zresztą motywy działania wielu z nich pozostają zagadką do samego końca.

Sytuacji nie ratują główni bohaterowie. Yojiro można porównać do rycerza Okrągłego Stołu – szlachetny, pełen ideałów i gotowy do poświęceń młodzieniec bez skazy. Jego działaniom nie towarzyszą żadne dylematy moralne czy głębsze uczucia, Akizuki nigdy nie okazuje gniewu, zniechęcenia albo radości, jego twarz przypomina maskę bez wyrazu i muszę przyznać, że już dawno nie widziałam tak nijakiego bohatera. Z drugiej strony mamy makiawelicznego Ibaragiego, który dąży do celu nie przebierając w środkach i – jak na autora sztuk przystało – chce, by wszystko przebiegało zgodnie z jego planami (i na nieszczęście dla serii tak właśnie się dzieje). Do końca towarzyszy mu aura tajemniczości, zarówno samuraja, jak i aktorów traktuje jak narzędzia, chociaż końcówka serii może sugerować, że jednak w jakiś sposób są mu bliscy. Na tle obu panów całkiem interesująco prezentuje się Kakunojo, z którą wiązałam duże nadzieje. Początkowo w niczym nie przypomina przeciętnej bohaterki tego typu serii. Łączy w sobie siłę i delikatność, nie dysponuje jakimiś szczególnymi „zdolnościami bojowymi” i doskonale zdaje sobie sprawę, że sama nie jest w stanie dokonać zemsty na mordercy swoich rodziców. Mimo to całkiem dobrze radzi sobie w świecie zdominowanym przez mężczyzn – tym bardziej szkoda, że pod koniec twórcy postanowili zrobić z niej typową płaczliwą niewiastę, która tak naprawdę nie ma na nic wpływu. Zdecydowanie lepiej prezentują się postaci drugoplanowe, zwłaszcza Hijikata, były zastępca dowódcy Shinsengumi – inteligentny i sprawiający wrażenie osoby, dla której faktycznie najważniejsze jest dobro kraju, a nie tylko władza i własne korzyści, jest chyba najbardziej „ludzki” ze wszystkich bohaterów. Widać, że interesuje go los innych – dlatego jest to jedna z nielicznych postaci, które naprawdę da się polubić (oprócz niego zaliczyłabym do tego grona Katsu i niezwykle sympatycznego staruszka – nauczyciela Yojiro).

Co sprawia, że pomimo tylu słabości Bakumatsu Kikansetsu Irohanihoheto jest serią, którą ogląda się z zainteresowaniem? Chyba największą zaletą tej produkcji jest klimat, na który składają się ładnie zarysowane postacie drugoplanowe, a także dobrze oddane nastroje ludzi pod koniec panowania szogunatu – warto zwrócić uwagę, że rozmowy o przyszłości kraju są tu równie ważne i interesujące, jak pojawiające się co jakiś czas bitwy i pojedynki. Poza tym cały czas widz czeka, jak potoczą się losy Yojiro i Kakunojo, którzy w zasadzie tworzą całkiem przyjemną parę.

Ogromny wpływ na klimat mają również efekty audiowizualne – piękne, dopracowane akwarelowe tła zachwycają, zwłaszcza na końcu serii, kiedy większość akcji ma miejsce pośród padającego śniegu. Krajobrazy nie mają w sobie nic z tanich kiczowatych landszaftów, a w niezwykle wyszukanej kolorystyce dominują ciemne zgaszone barwy. Szczegółowe i różnorodne projekty postaci stoją na wysokim poziomie – bardzo przypadł mi do gustu sposób rysowania pań. Oprawa muzyczna jest jedną z najmocniejszych stron tej produkcji – tak wspaniałej ścieżki dźwiękowej już dawno nie słyszałam. Muzyka nie jest tylko tłem dla aktualnych wydarzeń, buduje nastrój stanowiąc integralną część serii. Poza tym niezwykle udane są opening i ending, których można słuchać bez końca. Wszystko razem sprawia, że Bakumatsu Kikansetsu Irohanihoheto pozostaje jednym z ciekawszych anime o tematyce samurajskiej i właśnie osobom lubiącym takie serie chciałabym je polecić.


I oczywiście kilka słów odemnie :P :P . Anima podobała mi się chociaż nie jest ona super z najwyższe półki. Jeżeli ktoś jest fanem walk z wielkimi wybuchami to nie polecam, jeżeli ktoś jest fanem i pasjonatem walk na miecze samurajskie (Ja mam fioła na tym punkcie) oraz same osoby samurajów to powienien to obejżeć. Czasami można się pogubić czego dokłądnie dotyczy akcja ale sądze że każdy wkońcu i tak zrozumieć wszystko
Jakby wspomnieć o ścieżce dźwiękowej to jest ona nawet dobrze skomponowana. Nawet skutecznie buduje nastrój do walk i akcji. Narazie jestem na etapie ściągania całej wtedy będe mógł powiedzieć więcej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 1
Forum Wszystko o Anime Strona Główna  ~  anime.

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach