Forum Wszystko o Anime Strona Główna
Autor Wiadomość
<    nasza twórczość.   ~   'Złap kawałek nieba'
Pluszowa
PostWysłany: Pon 20:35, 05 Lis 2007 
Yuu's wife

Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 1291
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z walizki Aoi'ego : D


ang.' Grab slice of the sky' ;p

Rozdział 1. 'Żegnaj'
Pewnego ciepłego wieczora idzie sobie przez oświetlone kolorowymi neonami miasto chłoap. Na plecach plecak. To Kei, 14 letni chłopak. Nagle z ciemności parku wybiega dziewczyna o długich, lśniących włosach, robi skok i rzuca się na niego.
- Keeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeei – krzyknęła mu do ucha.
Ilyia – dziewczyna w wieku Keia, chodzą razem do klasy. Przyjaźnią się.
- jutro po Ciebie zajdę, ok.? – spytała zeskakując z niego i zaczęła maszerować równo z nim.
- jasne – uśmiechnął się chłopak.

Kei pochodził z bogatej rodziny, miał wszystko czego tylko zapragnął, a Ilya była jego przeciwieństwem, jej rodzina była biedna. Miała ciężko chorą matkę i młodszego brata. Po szkole zarabiała na życie, grała pięknie na skrzypcach.

Kolejny dzień. Ilyia z uśmiechem na twarzy dopadła do drzwi. Zadzwoniła i odczekała 5 minut, lecz nikt nie otwierał. Zaczęła krzyczeć.
- Keeeeei-kuuun!
Chłopak w tym czasie spał w najlepsze. A dziewczyna czerwona ze złości złapała jakąś cegłę leżącą pod domem i zamachnęła się. Cegła wybiła szybę i wleciała do pokoju, lądując wprost na głowie Kei’a. Ten podskoczył do góry i zaczął wrzeszczeć. Zauważył wybita szybę i wyjrzał przez okno.
- co ty wyprawia…. – chciał krzyknąć, ale ujrzał machającą do niego Ilyię.
- szybko! Bo się spóźnimy do szkoły – burknęła, gdy ten siedział w łazience i ubierał się.
- chwila! Chwila! – rzekł chłopak, kiedy otworzył drzwi i wychodził spodnie zaczepiły mu się o klamkę i zaczęły mu spadać. Ilyia nie zdążyła krzyknąć „Stój”, spodnie spadły i Kei stanął przed nią w gaciach. Ta zrobiła się czerwona i wybiegła z krzykiem z domu. A ten nie wiedział o co chodzi. Nagle również zrobił się czerwony, bo ujrzał w lustrze swoje gacie, natychmiast podciągnął spodnie i wybiegł za Ilyią.
- zaczekaj na mnie! – krzyczał pędząc za nią
- zboczenieeeec!!!! – darła się do niego i uciekała
Po długiej gonitwie dobiegli do szkoły. Spóźnili się 20 minut. Weszli do klasy, wszyscy na nich spojrzeli, ale najgroźniejsze spojrzenie rzuciła psorka.
- przepraszamy za spóźnienie – powiedzieli obydwoje
- żeby mi to było ostatni raz! – krzyknęła psorka i kazała im usiąść.

Ich ławki stały blisko siebie, zajęli swoje miejsca i spojrzeli po sobie, a po chwili dziewczyna zaśmiała się z Kei’a.
Ich przyjaźń nie trwała długo. Rodzice Kei’a postanowili przeprowadzić się do Tokio, gdyż chcieli być bardziej zauważalni. Kei bardzo tego nie chciał, ale rodzice byli nieubłagalni. Nadszedł dzień pożegnania z klasą. Chłopak stanął na środku klasy i powiedział, że nie będzie już chodził do tej szkoły. Wszyscy posmutnieli, wszyscy go lubili. Największy smutek czuła Ilyia, traci swojego najlepszego przyjaciela, tego, który lubił ją za to jaka jest, a nie za to jak jej się w życiu powodzi czy nie powodzi. Kei wyszedł z klasy i udał się do wyjścia. Dziewczyna nie wytrzymała i wybiegła za nim, w oddali usłyszała tylko głos nauczycielki: „Wracaj!”. Złapała go za rękę.
- Kei, ty musisz wyjeżdżać? – łzy zakręciły jej się w oczach.
- muszę.. ale nie chcę – powiedział
Dziewczyna puściła jego rękę i naprawdę posmutniała.
- kiedyś jeszcze tu wrócę, jeszcze się spotkamy – powiedział
Ilya podniosła wzrok do góry.
- Kei! – krzyknęła
Po 2 godzinach Kei był gotowy do drogi.

2 lata później… Tokio. Kei dostał się do dobrej szkoły, poznał nowych kolegów, zapomniał o przyjaciółce Ilyi. Zaczął myśleć o swojej przyszłości. Pewnego dnia wracał do domu na piechotę. I przed jego oczami coś przeleciało. Kiedy obejrzał się w bok ujrzał dziewczynę o długich włosach, podobnej do Ilyi. Postanowił ją śledzić. Dziewczyna, nie jechała na rolkach, dziwnie unosiła się w powietrzu, jakby leciała. Biegnąc za nią zgubił się, znalazł się w jakiejś ciasnej uliczce. Śmierdziało wilgocią i biegały szczury – jak nie ulica w Tokio. Nagle na jakiś drewnianym płocie na końcu uliczki zobaczył dziewczynę, którą gonił. Uśmiechała się do niego i okazało się, że to nie Ilya. Nagle z budynku otaczającego uliczkę zeskoczył jakiś chłopak i stanął na płocie obok dziewczyny. Zmierzył Keia wzrokiem.
- Hime, próbował Cię złapać? – skierował pytanie do dziewczyny
Ta przecząco kiwnęła głowa. Poderwała się i przemknęła obok Keia dziwnie się śmiejąc, znikła w dali uliczki. Ten zdziwiony spojrzał na chłopaka, który stał na płocie. Nieznajomy skrzywił się, zza pasa wyjął dwie katany i rzucił się do ataku na Keia. Ten bezbronny zaczął uciekać.
- stój! Dosyć! – krzyczał bezskutecznie
- zostaw go, ty gnido! – usłyszał znajomy głos i ujrzał zjeżdżającą ze ściany dziewczynę na ogromnej desce z bazooką na plecach. Odbiła się od deski i wystrzeliła pocisk z bazooki w stronę nieznajomego chłopaka. Ten zrobił unik, a pocisk wybuchł rozsadzając jedną ze ścian, aż włączył się alarm.
- jeszcze tu wrócę! Zapłacisz mi za to! – zagroził nieznajomy i uciekł
Kei leżał zdezorientowany na zimnym betonie, a nad nim stanęła dziewczyna i zaczęła się mu przyglądać. Miała śliczne błękitne oczy i ten sam wyraz twarzy jak Ilyia.
- I…Ilyia… - zdażył wypowiedzieć i zemdlał
- chłop, a zdrowie ma jak baba – rzekła dziewczyna sama do siebie i wciągnęła go na deskę.
Po kilku godzinach chłopak przebudził się. Znajdował się w jakiejś małej kanciapie, leżał na łóżku, a naprzeciwko łóżka był stół, a przy stole siedziała dziewczyna i wykręcała jakieś śrubki z czegoś.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Góral
PostWysłany: Pon 22:50, 05 Lis 2007 
Moderator

Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3


Fajne, pisz dalej, ja czekam, zmień trochę język bo teksty w stylu "gacie" psują klimat ;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angela
PostWysłany: Wto 17:45, 06 Lis 2007 


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z nieba


Ja nie lubie sie czepiać ale wiem że robie to dość często. Bez obrazy ale uważam że krytyka może być konstruktywna i dzięki niej się uczymy, więc:
Często sie powtarzasz. Spróbuj poszukać jakiś synonimów. Wg. mniełatwiej czyta sę tekst w, którym wyrazy nie powtarzają się w kilku zdaniach pod rząd =]
Strasznie mnie drażnią te dialogi rozpoczynane z małej litery... Ale ktoś już chyba o tym mówił ^^
No i te kolokwializmy ^^ Nie ma to jak "gacie" o poranku ^^
Tak poza tym to fajne i wciągające =]
Ten chłopak to jest niezły XD Najpierw zapomniał o przyjaciółce, a potem każda mu jak Ilyia wygląda XD

Tak z innej beczki to co się stało z poprzednim opowiadaniem?? ;( Tym o zgwałconej dziewczynie?? Ja chce wiedzieć co było dalej... ;(


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pluszowa
PostWysłany: Wto 18:11, 06 Lis 2007 
Yuu's wife

Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 1291
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z walizki Aoi'ego : D


jak mam pomysł to go szybko spisuję ;p

poprzednie opowiadanie... zaczęło się być może interesująco, ale było zbyt poważne, a ja jakoś nie umiem napisać czegoś poważnego, więc przestałam... najwidoczniej nie umiem pisać o życiu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Góral
PostWysłany: Wto 19:22, 06 Lis 2007 
Moderator

Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3


Co do krytyki zgadzam się w 100% z Angelą.
Na początek popraw te "kolokwializmy" nie wiem czy to tak się nazywa ;)
Reszte jak narazie możesz sobie odpuścić bo aż tak to w czytaniu nie przeszkadza... no może trochę te powtarzające się wyrazy ;)
W każdym razie pisz bo czekam :P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pluszowa
PostWysłany: Śro 20:19, 07 Lis 2007 
Yuu's wife

Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 1291
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z walizki Aoi'ego : D


Rozdział 2. „Początek”

Chłopak usiadł na łóżku i patrzył się w plecy dziewczyny, a ta zawzięcie nad czymś pracowała. Obok niej leżała starta żelastwa, śrubokrętów i różnych narzędzi, a przed nią paczka solonych orzeszków, które co raz podbierała i zajadała się nimi. Kei chciał już coś powiedzieć, gdy ta nagle się odwróciła do niego i zrobiła duże oczy.
- o… przebudziłeś się! – krzyknęła zmieszana, a lewą ręką zgarnęła żelastwo na drugą stronę biurka, żeby nie było go widać.
- co tam chowasz? – spytał Kei ciekawsko zaglądając przez jej ramię
- ni.. nic.. – lekko go odepchnęła – Kei, ty naprawdę wróciłeś? – złapała go za policzki i rozciągnęła lekko i nagle puściła
Chłopaka to zabolało i zaczął masować policzki.
- przecież Ci obiecałem, ale nie spodziewałem się, że zastanę Cię w Tokio – powiedział
- aaa… - Ilyia posmutniała
- powiedziałem coś nie tak? – rozgorączkował się Kei
- nie, ale przypomniała mi się matka – powiedziała
- właśnie, co tam u niej? – spytał
Wzrok dziewczyny utkwił w jego ustach.
- Ilya? – pomachał jej przed oczami
- ona umarła – spuściła głowę
- przepraszam, nie wiedziałem.. – rzekł po chwili milczenia
Ilyia podniosła głowę do góry.
- ale nie będę jej teraz opłakiwać – powiedziała i wstała ze swojego siedziska
Wzięła jakiś klucz z biurka i ruszyła w nieznanym Kei’owi kierunku. W pewnym momencie ustała.
- chcesz to chodź ze mną – odwróciła do niego głowę i uśmiechnęła się.
Ten szybko zerwał się z łóżka i pobiegł za nią. Kanciapa wcale nie okazała się kanciapą, był to jeden z pokoików. Weszli do ogromnego korytarza, bardzo różnił się od pokoju Ilyi (tak sądził Kei, że to właśnie ona jest właścicielką pokoju).
- skoro już naraziłeś się naszym wrogom, to muszę Ci opowiedzieć całą historię… - zaczęła Ilyia idąc przodem.
- jaką historię? – szedł za nią i nie zauważając, że otwierają się przed nim drzwi wpadł na nie, a one dosyć mocno w niego uderzyły i upadł na podłogę.
- ojej! Przepraszaaaaam – zza drzwi wyskoczyła dziewczyna i dopadła do niego – nic Ci się nie stało?
Kei’emu trochę kręciło się w głowie , widział ją podwójnie.
- ale ciamajda – westchnęła Ilyia i złapała się za głowę
- Ilyia to Twój chłopak? – spytała Nana, bo tak miała na imię
- nie! – krzyknęła Ilyia i zrobiła się czerwona
- coś kręcisz – Nana zrobiła wężowe oczy
-halo? – Kei podniósł się – kim ty jesteś? – pokazał palcem na Nanę
- e! palcem się nie pokazuje! – krzyknęła i zrobiła oburzoną minę.
Ilyia wzięła Kei’a za rękę i pociągnęła go za sobą.
- Nana! Chodź! – krzyknęła do dziewczyny

Po chwili weszli do jakiegoś pomieszczenia. Stał tam duży komputer i jakiś ekran. A w koło stały różne biblioteczki z książkami. Były związane głównie z mechaniką.
- to jest nasze centrum dowodzenia – zażartowała Nana
- to jest nasza biblioteka i komputer z ważnymi danymi.- powiedziała Ilyia
- zupełnie jak w filmie! – powiedział podekscytowany Kei i rozglądał się po pomieszczeniu.
- tak, ale to życie – Ilyia usiadła przy komputerze i założyła niebieskie gogle.
- po co te gogle? – spytał chłopak Nany
- ten ekran jest zbudowany z małych drobinek i nie widać obrazu, jeśli nie założysz takich gogli. Z początku można myśleć, że nie działa, ale to tylko pozór. – odpowiedziała i podała mu gogle o szarym kolorze.
Chłopak założył je i ujrzał różne bronie, Ilyia przeglądała jakiś katalog.
- co to jest? – spytał zdziwiony
- katalog broni dozwolonych podczas rywalizacji w Podniebnym Turnieju – odpowiedziała Ilyia nie odrywając wzroku od ekranu.
- Turniej?
- tak – wtrąciła Nana – w takim turnieju wszystkie drużyny walczą o podniebny puchar – my jesteśmy ‘Zdobywcy niebios’
- kto miał pomysł na taką durną nazwę?! – krzyknął Kei
Ilyia wnet się na niego obejrzała.
- ja – rzekła
Kei’emu zrobiło się głupio , spuścił głowę.
- przepraszam, ale ta nazwa jest dziecinna – powiedział.
Ilyia podniosła gogle do góry.
- to jaką proponujesz? – spytała
- Podniebne Diabły – orzekł
- kyaaaa! – krzyknęła Nana zaskoczona propozycją – ja się zgaadzam!
- cieszę się, a ty? – zwrócił się do Ilyi.
- Muszę Ci przyznać, że to dobra nazwa – powiedziała z uśmiechem
- yeah! Witaj w drużynie – Nana uwiesiła się mu na szyi
- jutro zaczynamy trening, pokażę Ci Twoją broń i wszystko wytłumaczę… - powiedziała Ilia i wyszła z pomieszczenia.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angela
PostWysłany: Śro 20:47, 07 Lis 2007 


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z nieba


Oj, muszę powiedzieć, że coraz bardziej mi sie podoba =D Zapowiada się baaaardzo ciekawie XD

A spróbuj mi przerwać pisać, to się policzymy ^^
:P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Góral
PostWysłany: Czw 0:06, 08 Lis 2007 
Moderator

Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3


Mam parę uwag, po wejściu Kei'a i Ilyii z Naną do pokoju, Nana odrazu przeszła do rzeczy nie pytając nawet koleżanki kim on jest.
I to że pierwsza rzecz jaką o jaką Kei powiedział po przebudzeniu było pytanie "co tam chowasz?"... trochę dziwne, powinien być bardziej zainteresowany nieznajomą niż stertą gruzu na jej biurku xD

Ogólnie opowiadanie ma fajną fabułę, pisz dalej, chętnie poczytam w wolnych chwilach :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pluszowa
PostWysłany: Czw 7:17, 08 Lis 2007 
Yuu's wife

Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 1291
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z walizki Aoi'ego : D


jakiś ty się krytyczny zrobił xd

Kei był zafascynowany kupą żelastwa, bo nie codziennie widzi się dziewczynę dłubiącą w czymś takim, a poza tym w opowiadaniu było wspomniane, że Ilyia grała na skrzypcach. Czyli skrzypaczka stała się mechaniczką. Poznał, że to naprawdę ona, gdyż ktoś inny mógłby go nie uratować ^^

a co do Nany - zakręcona dziewczyna, więc jeszcze się jej przypomni, że ma się o to zapytać ;p hehe


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Góral
PostWysłany: Czw 12:24, 08 Lis 2007 
Moderator

Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3


Twoje odpowiedzi na moje pytania zrodziły w mojej głowie więcej pytań xD
Ale teraz już sobie chyba odpuszczę bo jak zwykle się wywiniesz ;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 3
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Forum Wszystko o Anime Strona Główna  ~  nasza twórczość.

Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach