Manga

Near's wife

No właśnie. Wiem, że w Polsce seria anime jest dość dobrze znana, ale co z mangą? Czytał ktoś? Co myślicie o papierowej wersji Ourana?

Mi osobiście niespecjalnie przypadła do gustu kreska - zwłaszcza w pierwszych tomach (co do następnych, odnoszę wrażenie, że autorka nieco podstosowała ją pod anime - postacie są przyjemniejsze dla oka). Jeżeli mowa o fabule - niestety nie będę sie wypowiadać, gdyż nie miałam okazji śledzić jej na bieżąco (jedyne, co zdążyłam zauważyć, to iż Bisco Hatori nieźle przeciąga akcję) ^^''' Coż, zobaczymy, co z tego wyniknie ^^

Jak do tej pory wyszły całe 54 chapterki (a ja z niecierpliwością czekam na następne).

Cóż, wątpię by autorka "dostosowała kreskę do anime", po prostu zmieniła styl. Bardzo często się dzieje, że kreska się zmienia w kolejnych tomach (patrz: Bleach, Oh My Goddess, Hellsing) i to wynika tylko z tego, że mangaka "ewoluuje" xD
Osobiście bardziej podobało mi się anime. Wszystkie sytuacje miały jakby lepszy związek przyczynowo-skutkowy, więcej się działo. Ale w mandze, która jest on-going, jest sporo fajnych scen, które anime nie zawarło (SPOILER np. jak Kaoru wyznał Honey'owi, że też kocha Haruhi /SPOILER). Mimo wszystko mam nadzieję, że Ouran również zagości na naszych półkach... Poczekamy, zobaczymy, liczę, że zajmie się tym Waneko...

spoilery ukrywamy ;p Plusz

Jak wiadomo od dłuższego czasu, mangą zajmie się wydawnictwo JPF, z czego jestem zadowolona, gdyż będę mogła zakupić ją w swojej księgarni *-*
Manga bardzo dobra, styl kreski miły dla oka. Jednak moim skromnym zdaniem lepsza jest wersja anime. Może to przez muzykę, kolor i dynamizm, a może po prostu dlatego, że od niego zaczęłam. Cóż, nie wiadomo, liczę tylko na to, że manga będzie wydawana bez większych błędów. Kolejnych ortograficznych porażek nie zniosę.